![]() |
Bug-out bag. |
Bug-out bag.
Dla niewtajemniczonych plecak ewakuacyjny to torba lub plecak, w którym każdy preppers trzyma wszystkie potrzebne rzeczy umożliwiające mu przeżycie minimum 72 godzin w przypadku gdy musi błyskawicznie opuścić swój dom na wskutek sytuacji kryzysowej takiej jak: powódź, pożar i inne klęski żywiołowe, zamieszki, czy nawet konflikt zbrojny.
Każdy preppers kompletując swój ekwipunek musi pamiętać aby plecak ucieczkowy był na tyle lekki aby pozwalał na szybką ewakuację i długie marsze. Dlatego do zestawu chowamy tylko przedmioty potrzebne do przeżycia.
Przykładowa zawartość plecaka ucieczkowego:
- woda i żywność do łatwego przygotowania(podgrzać i zjeść) na minimum 72h,
- menażka, niezbędnik,
- odzież przygotowana do aktualnych warunków klimatycznych,
- plan ewakuacji, mapa terenu, w którym będziemy się poruszać, kompas(i/lub GPS)
- podstawowe narzędzia takie jak nóż, multitool,
- latarka, świeczka, źródło ognia
- karimata, śpiwór, namiot lub pałatka.
- apteczka,
- małe przenośne radio, przez które można będzie wysłuchać komunikatów ogłaszanych przez władze,
- zapasowe baterie,
- środki łączności – naładowany telefon komórkowy, ręczne radio CB,
- zestaw do szycia
Skompletowanie oddzielnego plecaka ewakuacyjnego dla dziecka jest dość istotną sprawą, gdyż podczas ewakuacji dziecko będzie się czuło bezpieczniej mając przy sobie kilka ciasteczek, ulubiony napój i ukochanego misia, który w razie potrzeby pomoże rozładować stresującą sytuację. W przypadku dzieci komfort jest głównym priorytetem i może być lekiem na ich zdrowie psychiczne w czasie sytuacji kryzysowej.
Posiadanie swojego BOB-a jest fajne, ale jeśli nie masz planu ewakuacji i dokąd się udać w sytuacji zagrożenia to jaki jest sens posiadania torby?
Są osoby, które doskonale sobie poradzą bez namiotu, śpiwora, karimaty, itd. ale do tego trzeba mieć dużą wiedzę z dziedziny survivalu, dlatego jeżeli jesteś początkującym preppersem to lepiej się zaopatrz w sprzęt.
Artykuł był przeze mnie napisany na potrzeby strony Just To Survive, skąd też został "przedrukowany".
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza