![]() |
Robienie zapasów. |
Zdobywanie żywności.
Niedawno czytałem artykuł, że władze niemieckie wzywają naród do robienia zapasów. Oczywiście wielu polskich internautów wyśmiewała się z tego, ale jeden z wpisów mnie bardzo rozbawił, a brzmiał on tak - "W Polsce od dawna nie było żadnej sytuacji kryzysowej dlatego bez sensu robić zapasy na sytuacje kryzysową". No sam nie wiem jak to skomentować Wojny faktycznie dawno nie było i oby nigdy wybuchła, ale powodzie i wichury, które pozbawiały ludzi dachu nad głową niestety były.
Poza tym nigdy nie wiadomo czy jakiejś wojny w najbliższym czasie nie będzie, ale też nie potrzeba wielkich kataklizmów żeby nie móc nabyć żywności. Wystarczy, że zabraknie prądu na jakiś czas w naszej miejscowości i nawet małego batonika nie kupimy. Dlatego warto mieć zapasy.
Każdy preppers czyli człowiek przygotowany gromadzi żywność aby w razie jakichkolwiek nieprzewidzianych sytuacji kryzysowych mieć czym wykarmić rodzinę i siebie. Niestety, zapasy prędzej czy później się skończą i trzeba będzie żywność w jakiś sposób pozyskać. Dlatego warto zapoznać się z metodami zdobywania pożywienia.
Na początku kryzysu o ile zdążymy powinniśmy udać się zapasy do najbliższego sklepu czy hurtowni spożywczej i kupić to co nam potrzeba. Jednak z czasem będzie coraz trudniej o pożywienie i wtedy dosłownie "zdobyć" ją możemy w: kioskach ruchu(słodycze i napoje), automatach z napojami, batonami i innymi przegryzkami, opuszczonych domach, mieszkaniach i piwnicach...
Pożywienie możemy znaleźć także w sklepach zoologicznych w formie konserw dla dla kotów i psów. Natomiast sucha karma może nam się przydać jako wabik na zwierzęta, na które chcemy zapolować. Oczywiście w ostateczności też lepiej zjeść takie chrupki dla psa niż przedwcześnie umrzeć z głodu.
Jak już nigdzie nie możemy znaleźć jedzenia to naszym ratunkiem może stać się m.in. zbieractwo. Jeżeli teren nie jest w żaden sposób skażony możemy się udać na opuszczone pobliskie ogródki działkowe lub pola uprawne, łąkę czy las i tam poszukać owoców, warzyw, zbóż, grzybów czy innych darów natury. Aby to zrobić trzeba mieć minimum wiedzy na temat konserwacji, przechowywania żywności, oraz oczywiście znajomość grzybów i dzikich roślin jadalnych. Wiem z doświadczenia, że większość ludzi nawet nie jest świadoma ile jedzenia rośnie przed ich nosem.
![]() |
Orzechy buczyny. |
Przy tym zagadnieniu na pewno przyda się wiedza na temat siewu, zbioru, nawożenia itd. Może nawet się przydać własny bank nasion warzyw, które zamierzamy hodować.
Zbieractwo oraz uprawa warzyw i owoców może nam nie wystarczyć. W szczególności kiedy nadejdzie zima, przyda się nam wiedza jak polować i zakładać sidła na drobną zwierzynę. Łowienie ryb czy polowanie na zwierzęta są w Polsce zarezerwowanie tylko dla ludzi posiadających zezwolenia, a kłusownictwo (polowanie bez zezwolenia i zakładanie sideł) jest przestępstwem. Jednak w sytuacji kryzysowej nikt nie będzie patrzył na jakieś tam zezwolenia tylko na to żeby rodzinę wykarmić. Dlatego warto zapoznać się z kilkoma technikami połowu ryb, zakładania wnyk, polowania i oprawiania zwierzyny. Warto zwrócić uwagę, że możemy być w sytuacji, która będzie wymagała dyskrecji dlatego do tego celu może nam się przydać np proca, łuk czy broń pneumatyczna(najlepiej napędzana sprężyną), oraz wszelkiego rodzaju sieci.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza